Posty

"Czas Boga"--cz. II

Obraz
J 1, 1-18  "Słowo ciałem się stało" Bóg stał się człowiekiem. Od kilku dni tę prawdę nieustannie kontemplujemy. Bóg wszedł w nasze życie w tak prosty sposób – stał się bezbronnym dzieckiem. Zamieszkał wśród nas dosłownie: rozbił wśród nas swój namiot i dzięki temu możemy doświadczać jego obecności, oddawać mu chwałę i nieustannie przyjmować go w Eucharystii, w której Słowo wypełnia i ożywia naszą codzienność. W ostatni dzień starego roku składamy sobie życzenia...Przeważnie nie myślimy o tym,co było--tylko już o tym,co będzie. Tymczasem--tak myślę i czuję--powinniśmy podziękować naszemu Stwórcy za te kolejne 365 dni i wszelkie łaski,którymi nas obdarzył... Dla Boga czas to pojęcie względne--On jest Panem wieczności i nieskończoności. Tak po ludzku--cieszmy się z tego czasu,w którym przyszło nam żyć w drodze do Wszechmogącego. I tego się trzymajmy... Wszystko inne jest mało ważne,bo On dobrze wie,co jest nam(także mnie) potrzebne do życia. Nie mam specjalnych życzeń i...

"Czas Boga"--część I

Obraz
Łk 2, 36-40 "Anna mówiła o Jezusie wszystkim..." Ewangelia z dn.30.12.2019. Oczekiwanie z pokorą jest cnotą. Wytrwałość w modlitwie i powierzanie swojego życia Bogu nie jest przywilejem tylko ludzi w podeszłym wieku,którzy już mają za sobą długą drogę...Cierpliwość prorokini Anny została wynagrodzona. Często jesteśmy niespokojni,gdy prosimy usilnie Pana Boga o pomoc w jakiejś sprawie--a nasza modlitwa nie zostaje natychmiast wysłuchana(spełniona)... Jednak czy modlimy się pokornie i z ufnością? A może chcemy"dostosować"Boga do naszych planów--zamiast odwrotnie!? W przededniu kończącego się roku słyszymy zwykle o przemijalności świata... Ale jest też radosna nowina o wieczności życia--dla tych,którzy wypełniają wolę Bożą. Jednak jak ją rozpoznać? Jest to każde Słowo Boże,które do mnie przemawia. Słyszymy je na co dzień z ust ludzi,z którymi mieszkamy, od krewnych, sąsiadów, przyjaciół, znajomych, a nawet od przechodzących obok zwykłych ludzi--bo Bóg...

Armia Boga

Obraz
"Rzeź Niewiniątek". Mt 2, 13-18. Dokąd prowadzi zazdrość?... zbrodnia popełniona dzisiaj nam to pokazuje: strach o rywala do jego królestwa ziemskiego napełnia heroda obawą: spiskuje, jak zgładzić nowo narodzonego Króla (Mt 2,2), Króla przedwiecznego; zwalcza swego Stworzyciela i wydaje na śmierć niewinnych... W czym zawiniły te dzieci? Ich języki były nieme, oczy niczego nie widziały, uszy niczego nie słyszały, ręce nic nie zrobiły. Zadano śmierć tym, którzy nie znali życia... Chrystus odczytuje przyszłość i zna sekrety serc, sądzi myśli i bada zamiary (Ps 139): dlaczego ich opuścił?... Dlaczego ten Król nieba, który się narodził, zaniedbał towarzyszy w Jego niewinności, zapomniał o straży wokół Jego kołyski--tak, że wróg, który chciał dosięgnąć Króla--zniszczył całą Jego armię?  Chrystus nie opuścił swoich żołnierzy--ale napełnił ich zaszczytem, pozwalając im tryumfować, zanim nie przeżyli prawdziwie i dając im zwycięstwo, choć nie walczyli... Chciał, aby posiedli ni...

Miłość uskrzydla

Obraz
J 20, 2-8: "Jan ujrzał i uwierzył" Święty Jan apostoł , uczeń którego Jezus miłował znów dzisiaj wyprzedził Piotra, Księcia Apostołów. Postać Jana od początku odczytywana była przez Ojców Kościoła jako uosobienie charyzmatu, ikonę życia monastycznego. Największy z charyzmatów to miłość. Ten, kto prawdziwie kocha, rozpozna Pana jako pierwszy. Ten, kto kocha odkryje prawdę o Zmartwychwstaniu szybciej. "Śpieszmy się kochać ludzi--tak szybko odchodzą"...To słowa księdza Jana Twardowskiego--nieodżałowanego wieszcza katolickiego.Jezus kochał swojego ucznia bezwarunkowo,choć w tym przypadku nie ma mowy o "zasługiwaniu"na miłość--była ona odwzajemniona.Na świecie wciąż jest deficyt miłości.Chcemy kochać--ale nie zawsze potrafimy.Przeważnie kochamy za coś albo "w nagrodę"--a nie za to,że ta osoba jest(przy nas).Miłość bywa trudna i wymaga wyrzeczeń i poświęcenia--czasem nawet życia(największa miłość).Szczytem miłości było oddanie życia przez Syna Czł...

Pokusa zawierzenia światu

Obraz
Mt 10, 17-22 . "Kto wytrwa do końca--będzie zbawiony". Współczesny świat kusi łatwo dostępnymi" rozrywkami" i nieograniczonymi"przyjemnościami". Ten wszechogarniający hedonizm i afirmacja tego,co w życiu wydaje się uszczęśliwiać--staje się plagą dla tych,którzy są słabi wewnętrznie i nie mają w sobie Ducha Prawdy. Życie skromne,pozbawione trendów tego świata i towarzystwa ludzi,którzy lubią się"zabawić"--staje się często powodem drwin i braku akceptacji środowiska,w którym się "obracamy". Dlaczego tak się dzieje? Chrześcijanin nie płynie z duchem czasu.Dla człowieka,który jest blisko Boga--czas biegnie inaczej.To tak--jakbyśmy płynęli"pod prąd" rwącego nurtu rzeki.Naszym kapitanem jest Jezus i mamy do Niego pełne zaufanie.Na pewno nie wyprowadzi nas na skały grzechów i mielizny obojętności,a Jego"profesjonalizm"gwarantuje,że dotrzemy do celu na 100%. Ale--jako się rzekło--rzeka płynie dalej... Ostatni...

"Słowo wcielone"

Obraz
J 1, 1-18 Słowo stało się ciałem Praktycznie w żadnym miejscu Pismo Św. nie wspomina o"modnym"teraz przedstawianiu posłania dla Jezusa w postaci żłóbka.W każdej z czterech Ewangelii mowa jest o żłobie(karmniku) dla zwierząt...Dlaczego Bóg przyszedł do nas w takich warunkach!? Przecież mógł wybrać pałac albo świątynię,gdzie oddawano by Mu należytą cześć. Jednak Boży plan zakładał objawienie się Wszechmogącego tym,którzy przyjmą Go w pokorze i radości. Anioł przekazał im wolę Boga,a oni ją przyjęli i uszanowali--pomimo,że sam fakt przyjścia Nowonarodzonego na świat był dla nich szokiem...Chociaż byli niegodni tego spotkania,a okoliczności nie sprzyjały rozwiązaniu Matki Najświętszej--"to Słowo stało się Ciałem"właśnie wówczas. Przyjście Syna Człowieczego na ten świat jest określane jako przyjście:"Zbawiciela,Mesjasza albo Pana". Zbawiciel  w jęz.greckim oznacza: "Ratujący"(Soter) i rzeczywiście Jezus"odratował"nas od zguby(śmierci w...

Światło z Nieba

Obraz
Łk 2, 1-14 Tajemnica wcielenia Słowa Bożego i pojawienia się na ziemi Tego,o którym mówili już starożytni prorocy--jako"Słońce Sprawiedliwości"( Ml, 3-20 ) jest największym dziełem Opatrzności. Co prawda Zachariasz mówił tu o"Wschodzącym Słońcu"w aspekcie Mesjasza,który przychodzi na świat przede wszystkim z Miłością( Łk 1, 67-79 ). Wszyscy jesteśmy uczestnikami tego wielkiego wydarzenia. Jan Chrzciciel napominał, żebyśmy "przygotowali drogę Panu" i możemy przed spotkaniem z naszym Zbawcą zrobić"rachunek sumienia" z pielgrzymki do Jego Królestwa. Ten--kto otwiera swoje serce na promienie Światła przychodzące z Nieba--dzieli się tym z innymi,tak jak pasterze którym dane było zostać świadkami Tajemnicy Odkupienia,którego początkiem był Nowonarodzony.Podczas dzielenia się opłatkiem--dzielimy się z naszymi bliźnimi swoim życiem i podążamy razem drogą ku Betlejemskiej Stajence. „Nigdzie na świecie nie wydarzył się większy cud, niż w t...