Nie gaśmy Ducha !
Ewangelia z dn.05.10.2021.
Łk 10, 38–42.
Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu.
Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa.
Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: „Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła”.
A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».
CIAŁO CZY DUSZA ?
Dlaczego dbałość o sprawy życia doczesnego(codziennego) nie jest tak ważna jak dbałość o sprawy życia "niecodziennego"? Jezus nie pozostawia złudzeń tym, którzy chcą się "dobrze urządzić" tutaj na ziemi...
Oczywiście nie ma nic złego w codziennej krzątaninie pomiędzy kuchnią, łazienką i pokojem(jeśli się je ma). Prawdopodobnie, zwłaszcza kobiety, pokonują miesięcznie dziesiątki kilometrów w swoich mieszkaniach(nie mówiąc o ulicy) w trosce o stan swojego gospodarstwa...Jednak czy "po drodze" jest im również wstąpić do kościoła, czy choćby uklęknąć w domu i przy zapalonej świecy pomodlić się «koronką» albo na różańcu!? A mężczyżni? Czy przyjdzie któremuś z nich do głowy, żeby–miast oglądać w telewizji jakiś ciekawy program lub nawet mecz, poświęcić trochę czasu–nie na czytanie gazety, tylko na lekturę Pisma Świętego!?
Kiedy przychodzą do nas goście często zapominamy o «Bożym świecie» i chcemy ich przyjąć po królewsku. Pragniemy się pokazać z jak najlepszej strony i "nie podpaść"...
A co jeśli tym gościem będzie...Jezus Chrystus?? Czy także Mu poświęcimy tyle uwagi i czasu, co naszym ziemskim znajomym. A może udamy, że Go nie znamy i że to pomyłka, kierując Go do...sąsiadów?
W walce o priorytety nasz Zbawiciel zbyt często "przegrywa" z pochłaniaczami czasu, energii i innymi substytutami odciągającymi nas od Niego. Wszechobecne media przekonują nas, że trzeba być pięknym, zdrowym i bogatym a ewentualna dbałość o sprawy ducha nic nam nie da, bo to "mity i zacofanie"...
Ta "pogoń" za dobrami tego świata–które przecież Stwórca ofiarował nam za darmo–prowadzi donikąd...Powie ktoś: „trzeba pracować, dbać o dom, rodzinę, środowisko itp. To prawda, ale czy wyłącznie!? Czy złudzenie "wyprodukowania" sobie «raju na ziemi» ma przesłaniać jedyną Prawdę o Królestwie Niebieskim?
Realność nauki Jezusa, pewność Marii, że posiada On słowa żywota wiecznego, pozwalają jej zrezygnować z krzątaniny domowej i słuchać w skupieniu swego Mistrza. Jezus niczego więcej od nas nie wymaga. Gdybyśmy żyli w pałacu i to nam by usługiwano–czyż nie byłby nam drogi los tych posługujących i nie martwili się, że może ich wkrótce zabraknąć, a co za tym idzie zostalibyśmy sami? Jezus nas kocha, bardzo zależy Mu na nas–a konkretnie na naszej świętości–a przynajmniej dążeniu do niej. Odkupiciel pragnie nas zabrać tam, gdzie nie ma trosk, spraw do załatwienia, problemów dnia codziennego, do Swojej «niecodzienności». Z kolei służąc bliźnim, służymy również Jezusowi, bo to zakłada Jego nauka[ Mk 3, 34 ].
Stając się niewolnikami tego świata i pozwalając mu zawładnąć nie tylko naszym czasem i siłami, a niejednokrotnie nawet zdrowiem i życiem—tracimy to, co jest najważniejsze: duszę. Pięknie mówił o tym nasz rodak św. Jan Paweł II podczas jednej ze swoich pielgrzymek do Polski:
«„Ducha nie gaście” (por.1 Tes 5, 19) to znaczy też: nie pozwólcie się zniewolić różnym odmianom materializmu, który pomniejsza pole widzenia wartości – i człowieka samego też pomniejsza. Duch Prawdy, którego przyniósł Chrystus, jest źródłem prawdziwej wolności i prawdziwej godności człowieka...W dniu inauguracji mego pontyfikatu na placu św. Piotra wypowiedziałem słowa, które pragnę tu dzisiaj powtórzyć: "Nie obawiajcie się przyjąć Chrystusa. Otwórzcie, a nawet otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi"[...] Nie lękajcie się, Chrystus wie, co jest w człowieku. Tylko On to wie. Dzisiaj tak często człowiek nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Pozwólcie zatem, proszę was, błagam was z pokorą i ufnością, pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka. Tylko On ma słowa życia, życia wiecznego»
🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️🈂️
Komentarze
Prześlij komentarz