Genialna"riposta"Jezusa

"Boskość nie podlega ocenie"--Mt 21, 23-27.
Jezus os początku swojego życia na ziemi był" pod obstrzałem" opinii publicznej. Z jednej strony--ówczesny naród był nieufny,a z drugiej--ludzie bali się zmian w swoim życiu...A najbardziej bali się arcykapłani i srarsi ludu.Chodzi o to,że Mesjasz coraz bardziej zagrażał ich pozycji społecznej w hierarchii władzy.Zapytali więc przewrotnie o to,czy Jezus"ma papiery"na nauczanie.Jednak Mistrz przejrzał ich plan i odpowiedział również pytaniem.Jan Chrzciciel był"ostatnim"prorokiem Starego Zakonu i w takim kontekście nie był zapowiedzianym Mesjaszem--jednak jego misja i męczeńska śmierć potwierdzają,że był także wybrany przez Boga Ojca i namaszczony przez Ducha Św. Czy my także nie boimy się głosić swoją wiarę i bronić jej we współczesnym świecie,który--jak wiadomo--opiera się na układach,zdecydowanie nie uczciwych!? Czy wobec utraty stanowiska,kariery czy pieniędzy potrafimy nie iść na kompromis ze"Złym"? Jezus pokazuje nam,że trzeba żyć w prawdzie,która wymaga od nas poświęceń--aż do zrezygnowania z własnego życia--dla Niego. Jedynym Prawem i co za tym idzie jedyną Sprawiedliwością oraz Miłością jest Prawo Boże! Żyć dla Jezusa oznacza bezgraniczne zaufanie do Niego--pomimo trudności i cierpień...On wie--jaka jest prawda i co należy czynić,więc nie miejmy wątpliwości: On zwyciężył świat i jego obłudę,a także grzech i śmierć. Nie bójmy się iść za Nim--aż do końca!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wola Miłosiernego Ojca

Żywa wiara

Tradycja czy nowoczesność ?